Zainstaluj aplikację Mediaexpert

Jaki wentylator do domu wybrać?

Mury domów, zwłaszcza bloków, nagrzewają się i w naszych mieszkaniach robi się gorąco. Otwieramy okna, by zrobić przeciąg, ale to wcale nie jest dobrze dla naszego organizmu, zwłaszcza, gdy okna wychodzą na południe i do mieszkania wpada gorące powietrze. Podobnie jest z wypijaniem zmrożonych, zwłaszcza słodkich płynów, bo one pobudzają pragnienie. Dodatkowo zbyt zimny napój przy upale na zewnątrz, może spowodować szok termiczny dla organizmu. Pewne jest natomiast, że odpowiednie wietrzenie pomieszczeń i zakrywanie okien ciemnymi roletami albo żaluzjami, obniża temperaturę wnętrza. W upały dobrze jest także pić wodę mineralną (co najmniej ok. 2 litrów), nieco schłodzoną, najlepiej z dodatkiem listków świeżej mięty. Dotyczy to również gorącej herbaty, bo właśnie picie gorącego naparu, chłodzi nasz organizm. Jednak odpowiednie ubranie (najlepiej z naturalnych tkanin) czy dieta (dużo owoców zawierających wodę oraz warzyw), ani nawet ograniczenie tłustych i gorących potraw, kawy i alkoholu, nie rozwiąże problemu. Zaczynamy zastanawiać się, nad kupnem wentylatora. Ale jaki wentylator wybrać? Właśnie w tym wyborze chcemy Wam pomóc.

Rodzaje wentylatorów

Jeśli poznacie ich sposoby działania oraz sprawdzicie, jakie są ich rodzaje, łatwiej będzie zdecydować, jaki wentylator. Zasadniczo wentylatory dzielą się na:

• śmigłowe (łopatkowe) – są to sprzęty tradycyjne, tzw. wiatraczki. Do ich podstawowych części zalicza się łopatki (popularne śmigła), wirnik oraz silnik. Ten ostatni wprowadza w ruch łopatki, dzięki czemu powstaje podmuch (jak w przypadku wiatru). Nie znaczy to jednak, że powietrze jest chłodne, gdyż urządzenie tylko przyspiesza ruch jego cząsteczek, a uczucie chłodu jest wynikiem samego ruchu powietrza i tego, że powietrze biegnąc z dużą prędkością, obniża temperaturę przedmiotów, które znajdą się na jego drodze. Oczywiście łopatki zostały obudowane i mogą być równej wielkości. Wszystkie modele śmigłowe działają, niezależnie od swojej wielkości, w ten sam sposób.

• bezśmigłowe (bezłopatkowe) – w tych modelach, które zdecydowanie nie przypominają wiatraków, powietrze zasysane jest przez silnik, znajdujący się w podstawie wentylatora, co dodaje im stabilności. Powietrze jest następnie wypuszczane przez szczelinę i wprowadzane w ruch wirowy. Warto dodać, że wypuszczany strumień jest jednolity i nie ma tu żadnych podmuchów. Tego typu urządzenia, są znacznie droższe od łopatkowych.

Podział wentylatorów śmigłowych (łopatkowych)

W tej grupie znajdziemy różne modele, od naprawdę malutkich do takich, które stawia się na podłodze. Mogą one także różnić się sposobem zasilania, co jest ważne, kiedy wyjeżdżamy na wakacje. Taki podział na pewno wiele wyjaśni tym, którzy nie wiedzą, jaki wentylator. Dzielimy je na:

• biurkowe – są one małe i do działania potrzebują niewiele energii elektrycznej (średnio wynosi to ok. 7-10 W), długość ich śmigieł (łopatek) także jest mała (ok. 30 cm), a obsługują ok. 3 m powierzchni. Jak sama nazwa wskazuje, najlepiej jest postawić je na biurku lub stoliku, a w niektórych przypadkach mają również wieszaki, pozwalające umieścić wentylator na ścianie. Mogą mieć funkcję regulacji prędkości;

• ścienne – długość ich śmigieł (łopatek) dochodzi do ok. 10–15 cm. Nadają się do montażu przy kanale wentylacyjnym w łazience lub w kuchni przy wyciągu. Na ścianie można też powiesić niektóre modele tzw. biurkowe. Mogą mieć przystosowany do tego specjalny haczyk;

• stojące – są wyposażone w regulowaną „nogę” (teleskopowy, regulujący wysokość stojak). Długość ich śmigieł dochodzi do kilkudziesięciu (ok. 40-50) centymetrów. Zależnie od rozpiętości śmigieł dają podmuch, który dociera na sporą odległość kilku metrów od wentylatora. Wpływa na to także kąt rozprowadzania (są takie, których kąt wynosi nawet 360 stopni, ale zwykle to ok. 120 stopni) oraz możliwość regulacji zarówno poziomu, jak też prędkości nawiewu – zależnie od modelu. Te stawia się zazwyczaj na podłodze. Warto dodać, że jeżeli mają mechanizm oscylacji (można go zablokować), powietrze wentylowane jest nie tylko w okolicy przed wentylatorem. W tej grupie, są wentylatory kolumnowe. Różnią się one od tradycyjnych podłogowych budową. Są bowiem smukłe i wszystko znajduje się w ich obudowie. Tak więc w miejscu jednego dużego (trzy- albo pięcioramiennego) śmigła mają kilka małych, umieszczonych jeden pod drugim. W podstawie mają zwykle mechanizm obrotowy i wyposażone są w kilkustopniową – średnio trzy-, ale są też modele z pięcio-, ośmio- i dziesięciostopniową regulację prędkości;

• sufitowe – charakteryzują się największą rozpiętością śmigieł, których liczba, zależnie od modelu, wynosi od dwóch do sześciu, a długość ich łopatek zamyka się w przedziale 100–150 cm. Ich zaletą jest to, że działając nie wzniecają kurzu. Z powodu miejsca montażu urządzenia, najczęściej sterowane są pilotem. Przy modelach zaawansowanych, np. z regulacją prędkości obrotów, pilot jest koniecznością. Podobnie jak w przypadku modeli z oświetleniem.

Wentylatory akumulatorowe

W tym przypadku, chodzi o rodzaj zasilania, czyli zasilanie akumulatorowe. Działają tak samo jak inne, śmigłowe, ale ich praca (chłodzenie) nie jest związana z miejscem, w którym przebywamy. Oczywiście dzieje się tak tylko do pewnego stopnia, gdyż akumulatory w końcu się wyczerpują i wymagają naładowania. Jednakże niemal wszystkie te modele, mają na wyposażeniu albo ładowarkę albo kabel USB. Jednakże, zależnie od modelu, potrafią działać średnio od 9 do 19 godzin nawet bez ładowania. W każdej instrukcji znajduje się informacja na temat tego, jak dany model działa i w jaki sposób należy go naładować.

Zużycie energii

W przypadku wentylatorów, na pobór energii nie można narzekać. Zależnie od modelu oraz od rodzaju urządzenia są wentylatory, których moc sięga do 50 W (zwykle są najmniejsze), od 51 do 100 oraz grupa od 101 do 200 W. W ostatnim przedziale, średnio wentylatory zużywają ok. 120 W. Warto dodać, że z ich „usług” korzystamy tylko w upalne dni.

Inne udogodnienia

Nie każdy model ma te same udogodnienia, więc warto o nie spytać:

Poziomy pracy – są wentylatory, które mają tylko jeden poziom – chłodzą zawsze z tą samą mocą, ale mogą być i takie, w których można ustawić, dwa, a nawet trzy i więcej poziomów.

Poziomy szybkości – zwykle ustawia się na drugim albo trzecim poziomie, ale są urządzenia, w których jest ich znacznie więcej.

Sposób pracy – niektóre małe modele można nawet zawiesić na szyi (mają smycz oraz specjalny klips) i pojemnik na wodę, więc chłodząc rozpylają też zimną mgiełkę na twarz.

Nie tylko chłodzenie – pewien model dużego wentylatora podłogowego, przeznaczony jest także do zwalczania komarów, a można do niego podłączyć (jest do tego przystosowany) specjalny preparat antykomarowy.

Wyposażenie i sterowanie – te modele, które sterowane są za pomocą pilota, wyposażone są zazwyczaj w wyświetlacz LCD i dają też możliwość programowania włączenia o określonym czasie.

Tryb nocny – wiele urządzeń wyposażonych jest w tzw. tryb nocny, czyli chłodzą nas również w upalną noc, a w dodatku robią to cicho.

Cicha praca – to ważne, gdy wentylator pracuje nawet w dzień.

Na co warto zwrócić uwagę

Zanim podejmiemy decyzję, jaki wiatrak do domu kupić, zastanówmy się, w jakim pomieszczeniu go postawimy i jak duży obszar ma chłodzić. W pewnym sensie, zależy to od wielkości (średnicy) urządzenia. Dobrze wiedzieć, czy poza chłodzeniem ma też nawilżać. Można też wybrać kolor. Zwłaszcza w grupie małych urządzeń, są modele o różnych barwach. Nie czekajmy zatem, aż przyjdą upały. Wentylator można kupić wcześniej, choćby dlatego, że oferta jest teraz znacznie bogatsza niż w momencie, gdy zaczną się gorące dni.

Powrót